Siedząc z książką w dłoniach, na parapecie swojego pokoju i spoglądając przez okno tęsknym spojrzeniem pomyślałam, jak bardzo brak mi Twojego głosu, Twojego dotyku na skórze, Twojego zapachu perfum i testosteronu, uwodzicielskiego spojrzenia Twoich jarzących, wściekle niebieskich oczu.../ piekielnica
|