wjechałam na niego z obraźliwymi słowami... lecz przemyslałam to przed tym i wiedziałam bardzo dobrze żę będę po tym żałować za to co zrobiłam... po krórkiej przemowie w jego stronę wyszłam z gadu ... po jakiś 60 min weszłam a ty automatycznie wszedłeś na niewidoczny... po czym nie wiesz jak wielką satysfakcjie miałam że zamieniliśmy się miejscami gdzie to ja zawsze uciekałam na niewidoczny żebys tylko nie napisał
|