cz.3 -On chce chyba nam coś pokazać-pomyślał.
Pies zaczął biec,za nim ruszyli Karol i Kaśka,mam dzwoniła na policję .Po drodze spotkali Adama.
-Chodź szybko z nami.!
Adam ruszył się z miejsca i zaczął biec za nimi, Karol wytłumaczył mu co się stało.Zaniepokojeni przyjaciele biegli co sił. Doszli do parku.Pies zatrzymał się dokładnie w tym samym miejscu.co stał wtedy Paweł.
-Popatrzcie tu są jakieś ślady ,tak jakby ktoś kogoś ciągnął-zauważył Adam.
Wszyscy ruszyli ich śladem.Doszli do lasu ,ślady prowadziły w jego głąb.W tym czasie Paweł dowlókł Roksanę do jakiejś opuszczonej chaty w lesie.Zamknął ją w ciemnym pokoju i powiedział:
-Tu posiedzisz, zresztą pogódź się z tym,bo tu spędzisz resztę swojego życia, ze mną.!-oznajmił jej i wyszedł ,zamykając za sobą drzwi od maleńkiego pokoiku.Ona zaś ,zaraz po jego wyjściu wyciągnęła telefon i wybrała numer Karola,po chwili odebrał.
-Roksana .? Gdzie jesteś? -pytał./ terrorkaxxcs
|