1 cz . Zakład psychiatryczny, oddział zamknięty dla uzależnionych, sala numer 309.
-Jak się dzisiaj czujesz? – zapytał doktor Szudarek, specjalista od uzależnień.
-Bez szału…- odpowiedziała z małym entuzjazmem w głosie Róża.
Ta 18 letnia dziewczyna przebywa na tym oddziale od miesiąca. Do tej pory nie było z nią żadnego kontaktu. Dopiero od kilku dni zaczęła rozmawiać z lekarzem.
-Ładna dzisiaj pogoda, może wyjdziemy na spacer? – zapytał doktor.
Dziewczyna twierdząco skinęła głową i wyszli. Początkowo panowała cisza, którą niespodziewanie przerwała Róża.
-Ja go naprawdę kochałam…
Lekarz nie powiedział ani słowa, tylko spojrzał ze zdumieniem na dziewczynę.
-To wszystko zaczęło się w wakacje, gdy zdałam do trzeciej klasy liceum. Razem ze znajomymi poszłam na imprezę. Wtedy poznałam Krzysztofa. To była taka trochę miłość od pierwszego wejrzenia. Wszystko mi się w nim podobało i wydawał mi się taki w ogóle idealny, taki bez wad.
|