Chciałabym, mieć taki dzień, albo nie.. Ja Chę mieć taki dzień, inny niż te kótre ciągną się od grudnia. Chcę wstać uśmiechnięta, wyjść na miasto, spotkać Cię. Powiedzieć Ci ' cześć ' moim naturalnym głosem i szczerym uśmiechem, a nie drżącym głosem i tak beznadziejnie poważnym, wyrazem twarzy. Spojrzeć Ci w oczy tak normalnie, nie powiekami pokrytymi łzami. Przejść obok Ciebie tak z pewnością, nie tak aby drżały mi ręcę. Usłyszeć Twoje imie, i nie reagować, nie tak jak teraz, że nie wiem gdzie mam wpaść. Lekceważyć to, że kiedyś Cię znałam, nie kochać cię już, żeby się nie męczyć. Obudzić się i cieszyć się z tego, że widzę fioletową ścianę, a nie lezeć godzinę w łóżku i myśleć o tym, że kiedyś obudziłam się wtulona w Ciebie. Chciałabym mieć najpierw odwagę, żeby usunąć te wszystkie sms'y, wszystkie zdjęcia, podrzeć wszystkie zeszyty o Tobie. Wyrzucić cię z mojego serca, mojej głowy, myśli, mojego życia.
|