Nie umiała już swoimi słowami opisać tego, jak cudownie
czuła się w jego ramionach. Każde słowo wydawało się
być tak banalnie proste i zwyczajne, nie pasujące do podniosłości
chwil, które zdawały się być najpiękniejszymi chwilami.
oni już nie potrzebowali szczęścia, ponieważ już je posiadali
I oglądali je w swoich oczach każdego dnia.
|