podczas naszego pierwszego pocałunku, płakał. raniłam Go bliskością swoich ust, zadawałam cholerny ból każdym muśnięciem dłoni. cierpiał, wiedząc co zaszczepiło się w moim sercu. zdawał sobie sprawę, iż nie zamierzam odpuścić, poddać się, ułożyć sobie życia z kimś innym. całym sobą nienawidził mnie za upór w kwestii pozostania przy Nim. kochał, lecz od początku wiedział, że będzie musiał, prędzej czy później, odejść.
|