cz.4 Roksana tak długo na to czekała ,że bez wahania się zgodziła.Gdy wróciła do domu,była godzina 18.30.,wzięła psa i poszła z nim na spacer do parku,gdy weszli do parku, pies zaczął strasznie szczekać .Nagle zza drzewa wyłoniła sie postać.../ terrorkaxxcs
|