Idąc korytarzem usłyszałam jak pewien plastik opowiadał grupce swoich "rówieśniczek" o rapie. Oczywiście nie obeszło się bez komentarzy typu : "kocham tą muzykę, wiem o niej wszystko" , jednak w pewnym czasie zaczęła opowiadać o ostr, rzygać mi sie chciało gdy słyszałam jej spekulacje wypowiadane pod ich adresem. Postanowiłam do niej podejść, zapytałam się czy skoro słucha ostr to czy słucha też Adama Ostrowskiego, a ona z ironią w głosie powiedziała, że jeszcze tak nisko nie upadła żeby słuchać tych samych zamulaczy co ja. Po tej jakże inteligentnej odpowiedzi mój śmiech usłyszała cała szkoła. Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy nie mając o niczym pojęcia wypowiadają się na dany temat jakby się kurwa mieli znać. I naprwadę niewiem jak to opisać żeby wyrazić w tym wszystkie moje myśli na ten temat. / cocacandy_xdd
|