Widziałam jego wzrok, gdy po wyjściu z klasy zobaczył łzy lecące z moich oczu. Po czym od razu dostałam sms'a, 'to komu mam przypierdolić?', miło , że się tak o mnie martwi, ale tym razem płakałam, ze śmiechu, przecież obiecałam sobie, nie ma płakania za byle śmiacia.
|