siedząc z koleżanką pod klasą nagle wstałam i powiedziałam głośnym tonem "idę szukać swojej miłości.." nie zauważyłam Ciebie.. gdy to mówiłam byłeś za moimi plecami. a gdy odeszłam Ty podobno się odwróciłeś i zrobiłeś minę skazańca.. coś mi sie wydaje, że dalej kotku Ci zależy..
|