- co robisz ? - uczę się na pamięć pewnych słów. - tak? a jakich? i w ogóle, po co? zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziałam, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. podniosłam zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy." nie kocham go". przeczytawszy to , tylko się zaśmiała i wzięła do ręki długopis skreślając słowo "nie". - kochasz. – uśmiechnęła się a ja wiedziałam, że jak zwykle ma rację.
|