budzik zadzwonił o 7mej, doszłam do wniosku że mam to w dupie i nie idę do szkoły. symulowany ból brzucha, czy co tam sie jeszcze da i spowrotem do łóżka. 20 minut później telefon, ' taaak wiem kocie, nie chce Ci się iść do szkoły, a na browara wyskoczysz? ' ;) taaak, jak Ty mnie znasz.
|