'' robiła takie malutkie kroki, a tak chciała zrobić duży, czuła upojenie wolnością w kratach świadomości własnego ja, chciała mieć prostą drogę, ale za duże buty i kręte uliczki pełne oddechów chwili i sapnięć wspomnień sprawiły ze się wywróciła. i pocałowała chodnik"
|