obudziłam się dziś w nocy,tak około godziny drugiej ,wstałam z łóżka ,zarzuciłam na siebie bluzę i w puchowych getrach wyszłam na balkon . w puszcze na mojej szafce nocnej stało wywietrzałe już piwo, które nie dokończyłam przed spaniem . wzięłam je , łyknęłam ,spojrzałam w niebo i powiedziałam do gwiazd. : popatrzcie co on ze mną zrobił. kiedyś nie lubiałam wywietrzałego piwa, teraz jestem dzięki niemu tak szczęśliwa,że nawet piwo nie zepsuje mi humoru. / terrokraxxcs
|