Pamiętam jak 21 lutego miałam dyskotekę . Tej daty nigdy nie zapomnę . Wtedy on się pojawił . Ten koleś , który potem odszedł z inną , tak zwyczajnie chociaż nie byliśmy razem . Brakowało jednego kroku , gestu z jego strony . Na szczęście do dzisiaj mi już przeszło . W szkole przez kilka tygodni nie mogłam dojść do siebie . A on za każdym razem podchodził do mnie i się uśmiechał . nie wiedział co jest grane ;// ' /
nutelq_aa
|