Noce nie są już dobre choć piszesz "dobranoc". Bo to co dobre we mnie już dawno umarło. Nie mogę spać przez Ciebie, proszę, pozwól zasnąć. Nie chodzi o pesymizm choć nie wiem co to radość.. W sercu echo uczuć, w głowie martwy chaos. I te wspomnienia ciągle powracają. Wyjdź jak narkotyk, wciąż mi Ciebie mało. Nie pytaj czemu pisze tak smutne wiersze. Wiem, że możesz a więc wejrzyj we mnie jeszcze głębiej. Miałam wszystko, marzenia, wiare i sny. Teraz mam tylko chemie, pożera mnie alkohol i dym.
|