Zamieniam czas w tył, chcę zatrzymać wskazówki. Jeśli to jest sen to nigdy nie chcę się obudzić. Zabierz mnie stąd, nie chcę omijać szczęścia lecz gdy otwieram oczy widzę tylko przepaść. Wieczorami gwiazdy mają magiczną moc w sobie, nawet szklankom w oczach nie potrafię zapobiec. Tylko momentami w głowie mam czysty obraz, ten okropny ból któremu nie umiem sprostać. Wcale nie jest łatwo jeśli serce płaczę krwią . Podaj mi rękę i zabierz mnie stąd. Moment ciszy, świat staje się głuchy, ale wkurza mnie fakt, że zaraz muszę się obudzić. I dzień za dniem tutaj mija się z sensem, zabierz mnie stąd: dokąd ? - obojętnie.
|