Słuchałam tych wymówek, że kochasz mnie, a do niej czujesz zwykły sentyment. I wierzyłam w to, chciałam w to wierzyć, ale kurwa, ileż można? W końcu wpadłeś, gdy czule muskając moje usta, szeptałeś jej imię. Cios w samo serce, i nawet nie potrafię się wkurzać. /esperer
|