Stała na balkonie ,trzęsąc się z zimna... Po jej policzkach spływały łzy... Patrzyła w dół na ulicę ,na której widniał potężny napis 'Kocham Cię ! '... Była ogromnie szczęśliwa, że on jest ,i że ją kocha . Ale jeszcze bardziej była szczęśliwa z tego powodu ,że pierwszy raz od długiego czasu ,płacze ze szczęścia ,a nie z bólu .Wzieła głęboki wdech . uśmiechneła się szeroko ... poczuła ,że żyje ,że to wszystko ma sens . Poczuła się potrzebna , i przestała darzyć miłość nienawiścią. Dała jej jeszcze jedną szansę.
|