czuję, jakąś taką pustkę i nie wiem z czym jest to związane. Może chodzi o to, że znowu jestem sama i czuję się cholernie wykorzystana? Znów te kurewskie pytania, nawet nie o jutro tylko o całokształt.. A wokoło mnie wiosna, podobno najlepszy czas na odrodzenie, poukładanie wszystkiego od nowa.. Mam nadzieję, że w końcu znajdę to cholerne szczęście, może tu gdzie jestem, a może w przyszłości - gdziekolwiek to będzie.
|