"czemu to wszystko jest takie trudne?" zadawała sobie to samo pytanie dzień w dzień , gdy wstawała , gdy wychodziła do szkoły , gdy kładła się spać.. nie zdawała sobie sprawy z tego co ma , ani z tego ile wspaniałych osób ją otacza. myślała tylko o nim i o niczym więcej . nie dawała sobie z nim spokoju , choć i tak wiedziała , że nic z tego nie wyjdzie , że nie ma u niego żadnych szans . każde spojrzenie na niego coraz bardziej ją nakręcało , a zarazem smuciło , że to wszystko jest nie realne..
|