Pytasz kogo z siebie robię? Robię z siebie kogoś, kim ty nigdy nie będziesz, bo właśnie taką stworzyło mnie otoczenie. Co chcę udowodnić głośnym przeklinaniem i głową uniesioną do góry? Chcę udowodnić, że jestem zajebiście silna, być może najsilniejsza. Chcę udowodnić, że mnie już nigdy nikt nie zrani, jak Ty, zepsuta dziwko.
|