Z początku nawet go nie zauważyła, potem zaczął do niej pisać, dzwonić... Mijały tygodnie a ona zakochiwała się w nim coraz bardziej wszystko układało się po jej myśli. Nie mogła w to uwierzyć. W końcu zaczęli się spotykać, po jakimś czasie wyznali do siebie swoje uczucia. Ona była wniebowzięta zaraz po tym pochwaliła się przyjacielowi, cieszył się razem z nią ale czuła, że coś go niepokoi. Zapytała o co chodzi, a on odradził jej tego chłopaka. Nie mogła tego słuchać... Poszła do domu myśląc o tym co będzie dalej, z nią i jej Romeo... Mijały dnie, a on nie dawał znaku życia, zaczynała się niepokoić... W końcu dostała od niego wiadomość, ucieszyła się niezmiernie... Jej świat zawalił się dopiero wtedy gdy przeczytała słowa 'nie możemy być razem, jesteś za młoda'.../ raspberry12
|