Najbardziej uwielbiała te wieczory, kiedy w upalne dni chodziła z nim za rękę, czuła się wtedy tak beztrosko . chowali się potajemnie w opuszczonym budynku, pijąc zimne piwo, a on wyjmował z kieszeni papierosa zapalając go, jednocześnie całując ją delikatnie po szyi . nie chciała romantyka , ani też kolacji w najdroższych restauracjach . po prostu dla niej - on był ideałem nie do zastąpienia . // wariatkowelove
|