80 % populacji dziewczyn w mojej szkole to 'zakręcone megasweetporeloziom dziunie' których jedynym zajęcie jest
obgadywanie i szukanie chłopaków tzw. 'ciasteczek'. 20 % z tych 80 % kocha różowy i bez co najmniej przyczepy
fluidu na twarzy z domu nie wyjdzie. kolejne 20 % to laski które jak same koło ciebie przechodzą to mordy
nie otworzą a jak są z kumpelkami to szczekają. cała reszta kumpluje się z 5 % najlepszymi żeby być 'fajne i
mieć pozycję'. ogółem 70 % z nich to skóra ściągnięta z galerianek.
|