|
Leżał na mnie i namiętnie mnie całował, nagle ścisnął moje nadgarstki i wyszeptał mi do ucha: "czuję Twoje tętno". Nie wiem dlaczego to zdanie wstrząsnęło mną aż tak bardzo,ze aż przeszły mnie dreszcze,nie wiem dlaczego poczułam wtedy ,że jestem jego, ze do niego należy każdy skrawek mojego ciała.I jeszcze coś. Poczułam ze moje serce na nowo zaczęło bić.
|