3. – Kocham go, rozumiesz? To ci powinno wystarczyć. – Podniosłam głos. – Dlaczego wybrałaś właśnie jego, a nie mnie? – Spuścił wzrok. - Mam tego dość! Daj mi w końcu spokój! – Wrzasnęłam i weszłam do swojego pokoju, a kot ze strachu zaszył się w ciemnym kącie. – Seba, jedziemy! – Krzyknął, mój znajomy, a chłopak mojej przyjaciółki grzecznie pożegnał się ze wszystkimi. Słyszałam jak trzaskają drzwiami. Koleżanka chwyciła reklamówkę z alkoholem, chcąc go oddać. – No, co Ty, Paula, pojebało cię? – Momentalnie wybuchnęłyśmy śmiechem, po chwili przelewając piwo do szklanki. Kocham takie wieczory. On, piwo, przyjaciele i trochę rozrywki :D
|