Zaczęło się tak niewinnie , tak powoli , zwykły kolega - koleżanka . Słodkie cześć , miły uśmiech ...czego chcieć więcej zapytała ... ? , potrzeba mi tylko jego bliskości , Wakacjeee , najwspanialszy czas ,kto by pomyślał , ze się zakochamyyyyyyyy ? Przyjeżdżałeś na spotkania , zwykły spacer , najbardziej pamiętam zgubiony telefon XD . ale ... zaczął się wrzesień , niby nic a jednak coś , skończyły się spotkania , zaczęły szczere rozmowy ... nie żałuje ale Bardzo Ci dziękuje , staliśmy się jednością , razem ... takie piękne odległe plany ... takie dalekie marzenia , wiele nie przemyślanych spraw , ale jedna najważniejsza , najważniejsze nasze wyznanie : Kocham Cię : ,,, Byłam i jestem taka zazdrosna ,,, dlaczego tego nie rozumiesz . Mówiłeś , zapewniałeś , że tylko ja , że ja ta najważniejsza , a na sam koniec zjawiła się ta pizadaaa i wszystko spierdoliła
! /kolorowexkredki
|