Czekam na Ciebie godzinami z nadzieją, że porozmawiamy choć przez moment, chwilę. Nienawidzę gdy piszesz swoje słynne, ulubione słowo `zw` i znikasz z gadu na kilka godzin czasem na kilka dni. Dość mam myśli, że może coś Ci się stało. Uspokaja mnie jedynie głos Twojej mamy mówiącej, że jesteś jeszcze w pracy i będziesz wkrótce. Ale koniec.! Koniec z tym. Nie będę się już o Ciebie martwić no bo po co.?! Kiedy dzwonie nie odbierasz. Prosisz mamę aby powiedziała, że Ciebie nadal nie ma. Uważasz mnie za naiwną kretynkę.?! No to się mylisz Skarbie. Nigdy nią nie byłam i nie będę. A na pożegnanie powiem słodkie ` Spiżdżaj Skarbie.!` / gorzka_czekolada
|