Zachowałeś się jak zwykła szmata! Opuściłeś imprezę, by zabawić się zajętą, pustą panną, Wyszedłeś bez słowa . Wróciłeś- ok. Po godzinie. Przebrany jak zwykły menel. Nie pomyślałeś nawet jak może poczuć się ta piękności, z którą przyszedłeś na zabawę?! Nie liczyła się dla Ciebie ona, choć wyglądała tak słodko, ani solenizantka, której tak zależało na Twojej obecności. Wyszedłeś, bo wolałeś sobie 'zamoczyć'. Nie myślałam, że potrafisz tak ranić innych, dla własnego 'dobrze' ! /kollorrowa
|