Siedzieliśmy całą ekipą w parku nudząc się cholernie. – O ! Mam pomysł ! Do chodźmy do wesołego ! – zaproponowałam. Oczywiście część męska się upierała , ale ich przekonałyśmy. Poszliśmy na ` Diabelski Młyn `. –Ale Kochanie , ja się boję.-powiedziałam do mojego Skarba.-Kochanie , gdy będzie strasznie przytulę Cię jak najmocniej potrafię i już będzie dobrze.- powiedział. I jak mówił to tak było./namalowanaksiezniczka
|