znów dźwięk sms'a. biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. mała, to tylko reklama z simplusa. I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. czasami moja naiwność mnie przeraża, ale co mam zrobić ? wiem też, że 'nadzieja - matką głupich' - widocznie jestem głupia, ale nie umiem się jej wyzbyć.
|