ubierałam jego bluzę zawsze gdy miałam okazję . wydzierałam mu ją wręcz z rąk , gdy miał zamiar rzucić ją na łóżko . mimo , że był środek lata , a nasze skóry były lepkie od potu , ponieważ nikt nie pomyślał by włączyć klimatyzację miałam to gdzieś . ubierałam jego bluzę głównie dlatego , że gdy siedziałam już sama w domu nadal pachniałam nim .
|