siedząc na szkonlym korytarzu patrzyła na niego jak rozmawia z kolegami , nie mogła oderwać od niego wzroku . nagle podszedł do niej kolega z rozbrajającym uśmiechem mówiąc : tee księżniczko , wróć na ziemię . po czym zaśmiał się dając jej pstryczka w nos . jeśli masz zamiar się ze mnie nabijać to idź sobie odpowiedziała wkurzona . sorry , nie chciałem Cię zdenerwować . odparł wstajac i zmierzając w stronę jej miłości . zakryła twarz dłońmi , ale po chwili rozsunęła palce żeby zerknąć jeszcze raz w tamtą stronę . unosząc głowę do góry zobaczyła jak jego piwne oczy wpatrują się w nią z nieziemskim uśmiechem .
|