byłeś dla mnie, jak obsesja na punkcie odchudzania dla anorektyczki, jak ostatnie krople wódki dla alkoholika, jak muzyka dla instrumentalisty, jak amfetamina dla narkomana. byłeś moim największym i najbardziej zagmatwanym uzależnieniem. Ale jak widać.. z wszystkiego można przejść na odwyk..
|