- nadziejo gdzie jesteś?- wołała zrozpaczona miłość
Nie usłyszawszy odpowiedzi rezygnuje i odchodzi gdzieś daleko
- poczekaj, nadchodzę!- krzyczy nadzieja
- nie moge na ciebie czekać wieczność, wybacz..
- proszę nie odchodź, co z twoją miłością?
Nadzieja nie otrzymała odpowiedzi gdyż miłość była już za daleko..
|