gdybym tylko mogła, pomalowałabym swój świat pastelami. Na małej kartce papieru stworzyłabym skate park, telefon w którym mam pełno swojej ulubionej muzyki, najlepszych kumpli i tak długo wyczekiwane słońce. Złote promyki padałyby nam na twarz. Miałabym na sobie czerwone trampki i nową sukienkę w kwiatki. Wokół zieleń, gdzieś za sp las, rzeka, pole. Szkoda tylko, że nie stać mnie na kredki spełniające marzenia. ||mryk.mryk||
|