dbał o nią, był miły i uprzejmy tylko dla niej – czuła się wyróżniona, momentami był namolny, ale jej to wcale nie przeszkadzało. często się widywali, a to w szkole, a to wieczorami.. lepili razem bałwany, ganiali się i turlali w śniegu, pisali swoje inicjały na klatkach, ławkach, blokach. chodzili razem na dyskoteki, w których było wiele panienek, ale on zauważał tylko ją. brzmi to jak ideał? no to was rozczaruję.. ich szczęście trwało tylko niespełna miesiąc, gdyż okazało się, że ten drań leciał na dwa fronty. /wydajecisie
|