Skoro czekam już szósty miesiąc i rzekomo nic między nami nie ma, tylko jednostronnie okazane uczucia, to czy jest sens zapraszać go gdziekolwiek.? Dać mu szansę wykazania się.? Czekać i mieć nadzieję.? Czekanie boli, zwłaszcza gdy nie wiesz czy to na co czekasz kiedykolwiek będzie Twoje. Jest sens.? Przecież do miłości się nie zmusi.. Brakuje mi nadziei.
|