Po tym jak usnęłaś ja leżałem wpatrując się w te... tanie fluorescencyjne gwiazdy, które masz na suficie i po chwili... zaczęły tworzyć wzór. Taki dziwny wzór świecący w nocy, który połączył nasz cały związek.
I po raz pierwszy wszystko wydawało się być dla mnie jasne. Jak jeden logiczny ciąg.
|