Pamiętasz dzień w którym dałeś mi koraliki? Jak wielki uśmiech wywołało to na mojej twarzy? Nic wielkiego dla takiego cwaniaka jak ty co? Ale dla mnie była to najważniejsza chwila w życiu. Wtedy dałeś jakąś część siebie wyłącznie mi. Może dlatego gdy je oddawałam ból w sercu rozpierdolił mnie po całości a do oczy napływało mi od chuja łez? Chyba dopiero wtedy z rozumiałam, że nie jesteś już mój a uczucie, które nas łączyło zwyczajnie w świcie znikło.
|