nie przepadam za Nią, ale kiedy widzę ten cwaniacki błysk w Jego źrenicach, ten chamski uśmieszek, mam ochotę złapać Jej rękę i przykuć do szkolnego kaloryfera. może to też wpływ Jego imienia, które pozostawiło na moim sercu ewidentne szramy, może typowy uraz do facetów - to nie ma znaczenia. byłabym w stanie strzec nawet najgorszego wroga przed zranionymi uczuciami. / definicjamilosci
|