eyy, stój! mam do Ciebie jeszcze jedno, ostatnie pytanie..
- Dobra mów ;)
- Kochasz go?
- Jezu a ty znowu o tym samym,
ile razy mam Ci powtarzać że nie! Tego człowieka już nie ma tam gdzie był zawsze
w sercu, myślach duszy jego część była w mojej krwi !
|