No i co ci zostało z tych zdjęć? Przytulisz się do nich w mroźną noc? Wyjdziesz na randkę, pocałujesz, przedstawisz znajomym... 'cześć. To jest mój nowy partner, jego zdjęcie'. Nie płacz,że boli, tylko rozbij ramkę obcasem ulubionych szpilek, dorysuj frajerowi krzywe zęby, i powieś na ścianie 'zaliczeni'. /esperer
|