- zamknij oczy.
- choć ze mną.
- nie podglądasz.?
- no dobra już jesteśmy.
- otwórz oczy.
- dadam!
- ... i co tego się nie spodziewałeś!?
- hm...
- dlaczego się nie odzywasz.?
- AHA.! bo jesteś moim wymyślonym przyjacielem.
- Proszę.! odezwij się.
- jak mnie słyszysz mrugnij oczami.
Rozpłakała się.
Uciekła.
|