To co nas dotyka, to co widzimy na co dzień jest rzeczywistością
Dla jednych szczęściem, dla innych radością, nie zawsze samotnością
Czy człowiek może pragnąć? potrzebować czyjegoś ciepła?
Może chcieć dużo, pragnąć tylko w słowach
Nie każda rzecz jest ważna, nie wszystko stoi na dnie
To tak jak skarbonka tylko różni się dość znacznie
Zawartość jest zbyt duża, zbyt pusta i dosadna
Pieniędzmi się wypełnia bo w życiu pustka czarna
Składasz swoje serce? Czy idziesz daleko gdzieś?
Wybierz swoją drogę, nie żałuj nigdy mnie.
To znak by być, by brnąć i nie stawać
Brnąć przed siebie i się nad przeszłością nie zastanawiać
Liczy się droga którą stąpać muszę
Bo to co za mną jest już sine i kruche
Co mnie tam czeka? Może szczęścia zaleta?
Może ciemność, nienawiść, a lekarstwo gdzieś w oddali?
Nie mam szansy by myśleć, by się zastanawiać
To co będzie to będzie
Czy to miłość czy zdrada?
|