Dowiedziała się że zostało jej ostatnie dwa miesiące życia... Miała przed sobą mature, egzamin zawodowy i tyle niezdobytych celów... Postanowiła że nie odpuści! Zdała maturę bardzo wysoko, egzamin też, zwiedziła kawałek świata tak jak chciała spełniało się jej każde marzenie... Niestety ostatni tydzień był dla niej najtrudniejszy. Chciała go spędzić z tym z którym wcześniej spędzała tak dużo czasu... Niestety dowiedziała się że już niedługo będzie miał dziecko... Ta informacja zabijała ją szybciej niż choroba... w głowie miała tylko jedno pytanie... Dlaczego właśnie teraz a nie za miesiąc... Umarła wysyłając mu sms'a "Zyczę Ci z nią dużo szczęścia i mam nadzieje że będzie Cię Kochać równie mocno jak ja..." Po jej śmierci co dzień przychodził z różą i zniczem na jej grób... Za późno zrozumiał że przecież też ją Kochał...
|