Czasem dochodzę do punktu, w którym nic nie idzie dalej. Chce iść w jedną stronę, lecz serce mi nie daje, podpowiada idź w drugą, wtedy nie wiem co mam robić.. zaczynam się zastanawiać i zaczynam się głowić, zaczynam się modlić, zaczynam rozmawiać z Bogiem. On pomoże mi z serca, na pewno podpowie, jak działać mam, żeby zrobić coś dobrze, podejmować decyzje ze swoim sumieniem zgodne.
|