Po burzy zawsze przychodzi spokój i tak właśnie jest z naszą miłością, przyszła; niespodziewana, burzliwa, pełna pożądania, miała przetrwać wszystko, a powoli się uspokaja, odchodzi, wycisza…aż w końcu nie pozostanie po nas nic-będziesz tylko ty i ja, już nie my, każde z nas będzie żyło osobno, myśląc co by było gdyby… /niegrzeczniuchxd
|